Dzisiaj byłam w bzowym raju!!! Było tam cudownie i jak patrzę na zdjęcia to od razu czuję ten niebiański zapach! :-) :-) :-).
Takie to są zalety dojeżdżania do pracy pociągiem i tramwajem ;-). Oprócz tego wielkim plusem jest szybki bieg rano do lokalnego autobusiku, potem też spacer na stację, w pociągu pogawędka z dawno niewidzianą sąsiadką nauczycielką, której dzieci są w wieku moich dzieci, i która aktualnie pracuje w szkole Natalii, a po pociągu i tramwaju następny spacerek, tym razem przez zielony i zawsze napawający mnie spokojem historyczny cmentarz żołnierzy radzieckich. Na jego skraju znajduje się cudowny bzowy "gaj" z wielką ilością wysokich i pachnących bzowych drzew! Odkryłam je dopiero teraz. Ach, stałam tam i wąchałam i nie chciałam odejść!....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz