niedziela, 9 grudnia 2018

Takie cudne kwiatki mam na parapecie w kuchni! Zachwycam się nimi codziennie w tej ciemnej i chłodnej aurze :-). Po prostu cudo!

Dziś ćwiczyliśmy komunikację. Tzn. najpierw takie prawdziwe słuchanie. Na drugich zajęciach też było o komunikacji, a raczej o empatyzującym słuchaniu (jako jednym z elementów idei Design Thinking). Mamy za zadanie przeprowadzić wywiad z całkiem nieznajomą osobą i wysłuchać jej problemów (w konkretny sposób). To na pewno będzie ciekawe doświadczenie. Potem na FB zobaczyłam, że mój znajomy Amerykanin, który przyjechał do Wrocławia na Akademię Ekonomiczną, aby wykładać na studiach MB, też dzisiaj robił ze studentami Design Thinking!

Podczas zajęć czułam wdzięczność. To jest niesamowite jak nagle, w ciągu dnia, tak naturalnie przychodzi to uczucie :-). Kiedyś tak nie było. Doceniam to bardzo i jestem za to wdzięczna.
Potem czułam wielką wdzięczność za pyszne wegańskie jedzenie w "Wilku Sytym", które uwielbiam.

Wieczorem porozmawiałam dłużej z Dobrusią i odkopałam przy okazji moją wiedzę ajurwedyjską.

Wstawiam fajne ćwiczenie i idę spać, żeby mieć siłę ugotować jutro rano buraczki z adżłanem i wziąć je ze sobą do pracy:-).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz