poniedziałek, 12 czerwca 2017


Lato jest cudowne, a najcudowniejsze są letnie wieczory. Wieczorem przeszliśmy się pod las i wzdłuż lasu. Jaśmin, lipy, czarny bez i ligustr pachniały jak szalone! Wydaje mi się, że w tym roku wszystkie krzewy i wszelkiego rodzaju rośliny ogrodowe i "przypłotowe" rozrosły się bujniej i gęściej niż zawsze, a ptaków też jest o wiele więcej i śpiewają głośniej. Albo to może dzięki uważności mam takie wrażenie. Podziwialiśmy przepiękne ogrody przydomowe i marzyliśmy o własnym.... Na razie muszę się pocieszyć małą działką rodziców :-)





Wiatr tak cudnie dzisiaj wiał i przywiewał te wszystkie zapachy... Uwielbiam letni wiatr :-). Moja dusza fruwa razem z wiatrem i chce się gdzieś wyrwać. Jak zwykle w taką pogodę nosi mnie i marzy mi się jakaś podróż :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz