piątek, 16 lutego 2018


Wczoraj Zuzia obudziła się radosna i oznajmiła wszem i wobec, że zamierza taka być przez cały dzień i nic jej nie popsuje tego nastroju, ani szkoła, ani my, ani nic! Uwielbiam jej radość, optymizm i zdroworozsądkowość, ona nigdy nie narzeka – może tylko czasami na przymus uczenia się rzeczy, które dla niej są bezsensowne.

Ja dziś rano próbowałam być radosna, ale śniadanie, które szykowałam sobie do samochodu wyleciało mi z rąk i nie dość, że nie miałam śniadania, to również nie miałam czasu na zebranie go z podłogi... Taka głupota, ale niestety wytrąciła mnie z równowagi – jak mało trzeba, żeby zachować się reaktywnie i wrócić do starych przyzwyczajeń…

Za to przed wyjściem z biura ćwiczyłam się znowu w coachowaniu rozmawiając z kolegą, który nie wie, z którą być dziewczyną i co ma zrobić ze swoim życiem… Byłam w szoku, bo nawet nieźle wychodziło mi zadawanie mu odpowiednich pytań.

Dzisiaj o 17:00 był przecudowny zachód słońca, jeden z najpiękniejszych jakie kiedykolwiek widziałam w życiu! Ze mną chyba naprawdę jest coś nie tak, bo wpatrując się w to niebiańskie zjawisko aż miałam łzy w oczach, tak mnie poraziło to piękno! Chmury były otoczone srebrnym konturem, dookoła nich rozlewały się najpiękniejsze kolory na świecie: wszelkie odcienie różu, pomarańczy i żółci i błękitu, a spod nich wyzierały promienie błyszczącego i migoczącego światła. Ryzykowałam życiem próbując zrobić zdjęcia podczas jazdy autostradą, które i tak nie oddają prawdziwie skali i barw tego magicznego widoku. Marzyłam, żeby wejść gdzieś na dach i objąć całe to niebo wzrokiem i wtopić się w ten widok.

Z komercyjnej grupy na FB stworzyła się prywatna grupa wspierających się kobiet z całego świata, które wcześniej się nie znały, a które wymyśliły, że w jednym konkretnym dniu (zaczynamy jutro) będziemy wysyłać pozytywne, uzdrawiające myśli i modlić się w intencji nas oraz naszych bliskich potrzebujących J.  Niektóre z nich lub ich rodziny borykają się z poważnymi problemami zdrowotnymi, ale potrafią dać innym bardzo dużo wsparcia i serca.  Niesamowite!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz