poniedziałek, 12 lutego 2018


                                    /"W momencie kiedy zmienia się Twoje postrzeganie, zmienia się chemia Twojego ciała"/

Ale dzisiaj był cudowne niebo w czasie zachodzącego słońca! Piękne, jasne kolory napawające nadzieją, optymizmem i sprawiające, że moja wyobraźnia zaczynała działać i odpływać w dalekie krainy. Słońce też ostatnio wygląda wyjątkowo – wielkie, pomarańczowe, rano i po południu, niektórzy mówią, że w smogu, ale ja takiego nie widziałam ;-).

W weekend korzystałam z uroków życia domowego – gotowałam, piekłam, sprzątałam, myłam naczynia… Zrobiłam placki z mąki z ciecierzycy (w sobotę) i z orkiszu (w niedzielę), dziewczyny były zachwycone. Wczoraj też ugotowałam zupę z soczewicy z mleczkiem kokosowym i dziś już jej nie zdążyłam zjeść, tak szybko się rozeszła J.

Oprócz tych „przyziemnych” rzeczy poćwiczyłam trochę jogę i pomedytowałam – tak bardzo potrzebowałam czasu, kiedy nie będę musiała sprawdzać godziny na zegarku, żeby zdążyć zrobić następną rzecz. Po medytacji było mi tak dobrze, że buzia aż sama się uśmiechała. Obejrzeliśmy też adaptację „Mocka” zrealizowaną w Hali Stulecia, a niedawno puszczaną w Teatrze Telewizji (tato nam nagrał, bo u nas jak nie było TV, tak nie maJ).

W nadchodzący weekend chcę zrobić 2-gi stopień kursu Reiki. Czytałam wczoraj moje notatki z 1-go stopnia. Pamiętam, jakie to szkolenie było cudowne, samo słuchanie i miłość promieniująca od prowadzącej Mistrzyni Reiki Krystyny Włodarczyk-Królickiej sprawiały niesamowite wrażenie. Ta duchowość była wręcz namacalna. Czułam się tam bardzo wyciszona i szczęśliwa. Przekazywanie Reiki polega na bezinteresownym otwarciu się na drugiego człowieka, na otwarciu swojego serca. Reiki jest ponad wszelkimi religiami, a dzięki pani Krystynie usłyszał o nim nawet Papież JPII. Jej mistrzynią była siostra zakonna! Wielokrotnie przekazywałam Reiki tacie, jak był w szpitalu, mówił, odprężał się wtedy (a brak stresu jest jednym z kluczowych czynników wyzdrowienia, mówił, że czuł ciepło J). Modliłam się wtedy wizualizując zielone, jasne lub złote światło spływające na jego postać), no i oczywiście w tle leciała uzdrawiająca mantra Ra Ma Da Sa. Ktoś może powiedzieć, że to bzdury, ale na pewno nie zaszkodzą.

Reguły Życia Reiki (wg. Mikao Usui)
Właśnie dziś nie złość się.
Właśnie dziś nie martw się.
Szanuj rodziców, nauczycieli i ludzi starszych.
Uczciwie zarabiaj na chleb.
Bądź wdzięczny i okazuj wdzięczność wszystkiemu, co żyje.

Dziś byłam na jodze i po powrocie dopadło mnie zmęczenie (choć dziś wycisku nie było). W nocy nie wyspałam się zbytnio, dlatego zaraz wskakuję pod kołdrę.

A tu piękna mantra na dobranoc!:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz