Przepiękny ten obrazek. Nie mogłam go nie wstawić. Uwielbiam wschody i zachody słońca, te kolory, ten blask! I wciąż jeszcze jestem pod wrażeniem blasku Rumunii... Mam nadzieję, że jutro uda mi się wstawić szczegółowy "dziennik z podróży". A teraz idę spać, aby rano wcześnie zacząć piękny nowy dzień :-). Lista "to do" już zrobiona, ale jak zwykle chyba się z nią nie wyrobię;-).
Jakoś do mnie nie dociera, że jutro wolne, dziś byłam w pracy po urlopie i już tak wsiąkłam, że psychicznie jestem gotowa ciągnąć to dalej, regularnie, choć wczoraj wieczorem z trudem to sobie wyobrażałam. Koledzy pytali, czy wypoczęłam - fizycznie się zmęczyłam, ale tak lubię, a psychicznie odcięłam od bieżących, codziennych spraw w 98% - to czego doświadczaliśmy na wakacjach było tak ciekawe, że w pełni zajęłam tym mózg, również kontemplowaniem przyrody! Uwielbiam podróże w nowe miejsca!!! Kiedyś z Włoch przywiozłam zakładkę z takim cytatem Św. Augustyna:
"Świat jest książką i ci, którzy nie podróżują, czytają tylko jedną stronę".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz