Słońce to życie, siła, radość, siły witalne i energia do działania. Wystawiam twarz do słońca i od razu pojawia się uśmiech. Uziemiam się w ogrodzie, w lesie, w przyrodzie i od razu wszystkie troski wydają się lżejsze. To takie proste.
Wyjdź dzisiaj na spacer do lasu, parku, ogrodu. “Zażyj” słońca i niebieskiego nieba, szukaj zieleni, zanurz się w naturalnym “tu i teraz”. Posłuchaj ptaków - ostatnio w lesie przypatrywałam się dzięciołowi :-). A od kilku tygodni codziennie w mojej okolicy słychać gęgot dzikich gęsi, które przelatują w doskonale uformowanych kluczach. Wczoraj wracając ze spaceru usłyszałam je lecące nad moim domem. Tylko one i cisza. Metafizyczne doznanie! A dzisiaj to był pierwszy dźwięk, który usłyszałam, jak wyszłam rano przed dom.
Niech żyje życie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz